Hot Hatch Cup

Wybraliśmy się z Marcelem na 1 rundę HotHatchCup na Tor Silesia. Było trochę zastanawiania się czym w ogóle jeździć bo poprzednie zabawki z seryjnym samochodem nie miały nic wspólnego. Jednak Marcel uwielbia jeździć na prawym więc wybór padł na seryjne auto, którym można dojechać na kolach i gdzie junior może bezpiecznie jeździć. W ostatnich latach amatorskie imprezy wyścigowe fantastycznie się rozwinęły o czym więcej w przyszłości. HHC to impreza przede wszystkim dla niemal seryjnych samochodów- w najważniejszych klasach Street obowiązuje zakaz przeróbek wnętrza i nadwozia…

Dzięki temu mamy fajną rywalizację sportowych aut bez chorego wyścigu zbrojeń. Tym razem HHC było w niedzielę zaś w sobotę podobna impreza dla mazd mx5… Na miata challenge trochę pokibicowaliśmy- zobaczcie jakie fajne auta tam startują. Takie imprezy to nie tylko adrenalina ale też fantastyczni ludzie z pasją…

W takim miejscu sprawy przyziemne schodzą na drugi plan szczególnie jak się jedzie na 2 nogi i co chwilę coś się dzieje :)

Na same zawody plan byl prosty - cieszyć sie jazdą. A ze przy okazji wpadło 2m w klasie to junior cieszył się z dzbanka…

Z tym powrotem na kolach było trochę stresu bo posypały się gwinty i mialem 2.5 szpilki w jednym z kol - powoli jednak dotarliśmy bezpiecznie. Teraz serwis i Tor Poznan. Spodobała Ci się relacja? Proszę podaj dalej 😇

Zapraszam Was na szybkie kółko